Z pomocą swojego narzeczonego Piotra, Saša radzi sobie zarówno z rodzicielstwem, jak i z pracą. Mimo że trochę martwiła się o swoje pierwsze dziecko, znalazła kolejnego wspaniałego pomocnika – mleko Beggs. Dzięki niemu i jego prostemu przygotowaniu ma czas na zabawę z małym Tobiasem. To, co szczególnie docenia w marce Beggs, to fakt, że to sami rodzice pomogli opracować produkty i że spełniają one również jej potrzeby.